Magdalena OGÓREK
Sztuka Piękna (2) "Zaloty myśliwca", Julian Fałat
Po mniej więcej 70 latach na własną rękę odnajduję w Austrii syna Ottona von Wächtera, Horsta. Muszą minąć kolejne dwa lata, by uwierzył, że rodzice rabowali dzieła sztuki z terenów okupowanej Polski. „Przecież mama te obrazy kupowała, tak mówiła” — przeciera wilgotne oczy.
Magdalena OGÓREK
Sztuka Piękna (1) "Panny dworskie", Diego Velázquez
Znawcy historii sztuki twierdzą, że nie ma na świecie bardziej tajemniczego płótna. Zagadka goni zagadkę. Dlaczego centralną postacią jest pięcioletnia Małgorzata Maria, która nie była nawet prawowitą spadkobierczynią tronu? Dlaczego nie ma Marii Teresy, starszej córki Filipa, prawdziwej pretendentki do tronu?
Jarosław OBREMSKI
Kultura - Prawica - Obojętność
Lupa jest wielkim reżyserem, Janda i Gajos są wielkimi aktorami, filmy Kutza zrobiły najwięcej dla ukazania polskości Śląska, a Wajda to epickie opowieści zawieszone w polskiej historii i budujące naszą tożsamość absolutnie niesprzeczną z wartościami prawicy.
Marek KACPRZAK
Andrzej Wajda — człowiek z przekonań
Potrzebujemy szybko kolejnego Andrzeja Wajdy. Kogoś, kto zadba, byśmy nie popadali w samouwielbienie i samozachwyt. Kogoś, kto będzie nam nieustannie przypominał, że nie jesteśmy doskonali. Bo tylko na silnej świadomości własnej niedoskonałości można doskonałość zbudować
Marek KACPRZAK
Oriana Fallaci na dziś
Wyzywa polityków od palantów, głupków, kretynów, błaznów, „pluje im w twarz” po to, by nimi potrząsnąć, by zmusić ich do działania. Po latach widać, jak bardzo potrzebny znów jest jej głos. Jej lub kogoś, kto wreszcie się wścieknie na to, że ktoś chce zawłaszczyć naszą, budowaną przez wiele tysiącleci kulturę.
Anna BIAŁOSZEWSKA
Chagall. Pieśń nad pieśniami.
„Od młodości fascynowała mnie Biblia. Zawsze mi się wydawało i nadal wydaje, że jest największym źródłem poezji wszystkich czasów. Biblia jest jak rezonans natury i tę tajemnicę próbowałem przekazać… Lecz ja Biblii nie czytałem, ja ją śniłem” powiedział kiedyś Chagall. I rzeczywiście – oglądając jego obrazy z cyklu „Pieśń nad pieśniami” mamy wrażenie snu, barwnego, intensywnego, przesyconego zmysłowością a jednocześnie wzniosłego, jakby na granicy pomiędzy erotyką a poezją, sacrum i profanum.
Małgorzata WANKE-JAKUBOWSKA
Zwiedzając Muzeum „Pana Tadeusza”. Świadectwa epoki, droga do wolności
Gdy po raz pierwszy Muzeum „Pana Tadeusza”, mieszczące się w zabytkowej barokowej kamieniczce „Pod Złotym Słońcem” na wrocławskim Rynku pod numerem 6, otworzyło swoje podwoje dla zwiedzających, kolejka była tak długa, że na wejście trzeba było czekać cztery do pięciu godzin.
Anna BIAŁOSZEWSKA
Upiorna Opera Garniera
Na osobisty użytek nazwałam styl opery „antyczno-barokowym eklektyzmem histerycznym z dodatkiem wszystkiego”. Główne pomieszczenia budynku są bowiem ciemne, przeładowane absolutnie wszelkimi możliwymi ozdobami, czego zapowiedzią jest pretensjonalna le bassin de la Pythie. Jej ornamentyka jest tak rozbudowana, że aby dokładnie obejrzeć detale, należałoby w tym miejscu spędzić godzinę.
Adolf JUZWENKO
"Ossolineum. Dwa wieki w służbie Narodu. Historia zbiorów niezwykłych"
„Pod koniec XVIII stulecia wśród uformowanej przez Oświecenie elity umysłowej wyłoniła się grupa osób żywo zainteresowanych przyszłością Rzeczypospolitej, dostrzegających potrzebę zachowania pamięci o jej historii. Ich kolekcjonerskiej pasji zbierania książek, rycin, obrazów i map towarzyszyła wiara w to, że naród żyje tak długo, jak długo odczuwa dumę z własnej historii”
Jarosław OBREMSKI
Wrocławskie doświadczenia. Kultura i sztuka w polityce miejskiej
Kultura i sztuka w polityce miejskiej nie powinna być podporządkowana obywatelskości, bo grozi to wyjałowieniu. Potrzebujemy odniesień wyższych, w sztuce szukającej odpowiedzi podstawowych, które budują ład aksjologiczny i tworzą „ciepłe‘’ relacje społeczne, bo obywatelskość to coś więcej niż umowa społeczna. Bycie obywatelem Polski, Wrocławia, osiedla Pracze to nie tylko definiowanie miejsca zamieszkiwania.
Piotr ORAWSKI
"Piękno muzyki (54). Francuska chanson"
Najsłynniejszą chanson Janequina jest „Bitwa pod Marignano”, wspaniały muzyczny obraz walki. Słyszymy tu zarówno gorączkowe przygotowania do bitwy, jak i sam jej przebieg: bitewny alarm, dźwięk trąbek, tętent koni, szczęk broni, zbrojne starcie, walkę i na koniec triumfalnie obwieszczone zwycięstwo. To prawdziwa perełka szesnastowiecznej polifonii.
Piotr ORAWSKI
"Piękno muzyki (53). Antonio Vivaldi"
Nikt przed nim nie miał takiej wyobraźni instrumentalnej, nikt nie potrafił wydobyć takiego bogactwa brzmień, stosując typowe w swojej epoce instrumentarium. Vivaldi odwoływał się często do muzyki ilustracyjnej. W swojej muzyce portretował nie tylko zjawiska natury, jak w sławnym cyklu „Pory Roku”, ale również ludzkie namiętności, co było typowe dla zmysłowej muzyki jego czasów.
Agnieszka MAŁECKA
"Idą… O poezji Jana Stępnia"
To zaledwie próba przybliżenia duchowości zawartej w poezji Jana Stępnia. Warto zapoznać się z jego krótkimi, lecz pełnymi znaczeń utworami. Nie zawsze trzeba bowiem rozległego, bogatego w wyszukane środki artystyczne poematu czy długiego traktatu, aby celnie ująć dany wycinek rzeczywistości. Wiersze artysty są lapidarne, co tylko przydaje im wyjątkowości.
Jarosław KORDZIŃSKI
"Muzykowanie czyni mądrzejszym"
To, czemu poświęcamy dużo czasu, ma wpływ na strukturę mózgu. Wpływ grania na instrumentach zauważa się u ludzi, którzy zaczynali swoją przygodę z aktywnym muzykowaniem nawet jako dorośli. Spitzer w książce „Muzyka w głowie” pokazuje skutki z zajmowania się muzyką i to zarówno u osób, które grają na instrumentach, jak i tych, którzy śpiewają czy nawet tylko słuchają.
Jakub JACEK
"Zwolnij. O wymagającej sztuce współczesnej i spotykaniu siebie samego"
Nie mogę nikomu zabronić przemieszczania się po muzeach i bezmyślnego gapienia się na eksponaty. Jednak apeluję, byś wyszedł poza schemat, zerwał ze swoją codzienną strefą komfortu i spróbował sztuki innego formatu. Sztuki, którą nakarmisz nie tylko oczy, ale i duszę. Wtedy dopiero okaże się, jak bardzo pojęcia dobra muzyka, dobry film, dobra literatura czy dobra sztuka teatralna są względne.
Piotr ORAWSKI
"Piękno muzyki (49) O myśleniu."
Myślenie jest czymś na kształt pola minowego: nigdy nie wiemy, czy to, co dla nas jest mądre, interesujące, fascynujące, dla innych może być monstrualnie głupie. Ale właśnie przed tą niewiedzą chroni nas myślenie. Pozwala bowiem zrozumieć, że nie zawsze mamy rację, że często się mylimy, jednak bez myślenia wiedzieć tego nie możemy.
Juliusz ŻEBROWSKI
"Żółta Łódź Podwodna pływa już 47 lat"
Orgiastycznie kolorowa, wesoła, rozśpiewana „Żółta Łódź Podwodna” wypłynęła 17 lipca 1968 roku, gdy na ekrany brytyjskich kin wszedł film „Yellow Submarine”. Główną rolę zagrała w nim grupa The Beatles i jej, co dziś jasne, opierająca się upływowi czasu muzyka. Świat przekonał się, że animacja to sztuka, i to niekoniecznie dla najmłodszych.
Prof. Andrzej ROTTERMUND
"Polska i Francja. Przenikanie kultur"
Dla mnie muzealnika, który w muzeum pracuje już ponad pięćdziesiąt lat, Francja z jej rozbudowanym systemem muzealnym, jest wzorem i inspiracją. We Francji bowiem narodziła się idea wielkiej instytucji muzealnej i we Francji idea ta wprowadzona została w życie. We Francji rozwinął się też mecenat państwowy nad muzeami.
Piotr ORAWSKI
"Piękno muzyki (39). O Dürerze, Brueglu, El Grecu i kliku innych malarzach, którzy na co dzień są ze mną."
Śmierć z natury jest ślepa i głucha, bo pozbawia nas na zawsze wszelkich zmysłów, zwłaszcza tych najważniejszych – daru widzenia i słyszenia. Malarstwo daje nam ważną lekcję ciszy; muzyka – wprost przeciwnie, są to jednak rzeczywistości wzajemnie się dopełniające: kiedy słucham, widzę; kiedy widzę, słucham.
Piotr ORAWSKI
"Piękno muzyki (38). O uzależnieniach"
Kiedy w Wiedniu chowano Beethovena, jakaś kwiaciarka powiedziała, że chowają wodza muzyków. Nie wiem, czy Warszawa miała świadomość, że chowa wodza poetów. Bo Zbigniew Herbert był dla mnie wodzem polskich poetów. Uzależnił mnie od poezji i od myślenia, a są to w zasadzie rzeczy nierozłączne.
Erik WAHL
"Unthink. Twórz również... do kosza. I uważnie obserwuj artystów"
Uczę się od artystów, ponieważ uważam, że sztuka jest czymś więcej niż biznesem. Jest takim wymyślnym pojazdem, który pomaga nam pojąć, gdzie możemy być za pięć lat. Jest podstawową wskazówką co do biznesowych strategii i jeśli zamierzamy czerpać z niej naukę, musimy nie tylko podpatrywać, jak pracują utalentowani artyści, ale też sami musimy stawać się artystami.
Piotr ORAWSKI
"Piękno muzyki (34). Miłość i kłamstwo"
Jeśli przyjrzeć się sztuce, zwłaszcza literaturze, to okaże się, że kłamstwo jest jej stałym motywem przewodnim, zwłaszcza w czasach nowożytnych, choć dopiero wtedy sztuka słowa mogła o tym mówić wprost. Nie ma się czym chwalić, ale zarazem jest o czym pisać.
Piotr ORAWSKI
"Piękno muzyki (33). O naszym byciu"
Bycie człowieka jest nie tylko krótkie, ale i dość problematyczne. Nigdy nie możemy być pewni, co i kiedy nam się zdarzy, kładąc byciu czy istnieniu kres. Byt ma dwie zasadnicze, ale i różne właściwości: życia i nieżycia. Katedra św. Wita w Pradze jest niewątpliwie bytem, ona istnieje, jest i przemija znacznie wolniej niż życie organizmów żywych.
Marek KACPRZAK
"Świat zadawanych pytań. Ponad tym co widzialne, uznane i oczywiste"
Tęsknię za czasami, w których to autorzy książek decydowali o tym, o czym rozmawia się w towarzystwie. Tęsknię do czasów, w których powieści narzucały tematy do dyskusji w kręgach arystokracji rozumu. Tęsknię do czasów, gdy bez przeczytania konkretnej powieści nie można było zabrać głosu podczas przyjęcia.
Piotr ORAWSKI
"Piękno muzyki (31). O sonatach Scarlattiego"
Jeśli mówię o samotności, to dlatego, że sztuka dźwięku wielokrotnie zwracała na to uwagę i w sposób często okrutny obnażała. Mówiła i mówi wprost o Tobie, o Twoim bycie pojedynczym, wyjątkowym i jedynym, ponad wszystko wyniesionym.
Piotr ORAWSKI
"Piękno muzyki (30). O sztuce Nikolausa Harnoncourta"
To fascynujące, jak może zmieniać się postrzeganie tego samego utworu z perspektywy lat, ale chyba na tym polega fenomen muzyki, która dla każdorazowego zaistnienia potrzebuje wykonania, interpretacji, nowej kreacji. Harnoncourt jest w tym mistrzem.
Piotr ORAWSKI
"Piękno muzyki (29). O mądrości Brahmsa"
Są tacy twórcy, których dzieła ujawniają nie tylko wartości estetyczne, ale także intelektualne, które inspirują do myślenia poza warstwą czysto brzmieniową. Jednym z nich jest dla mnie Johannes Brahms, człowiek, który uważał, że urodził się za późno, chociaż myślę, że żył we właściwym czasie dla swojej sztuki.
Paulina MATYSIAK
"Pocztówki z historią (24)
Z Koryntem, z którego otrzymałam niedawno pocztówkę, kojarzą mi się tylko dwie rzeczy: sławetne córy Koryntu oraz nowotestamentowe Listy do Koryntian św. Pawła. Nie podejmę się karkołomnej i zdanej na porażkę próby pogodzenia tych dwóch wątków.
Magdalena SŁABA
"Czytając Tolkiena. Mądrość to smutek, dojrzałość, miłość i odpowiedzialność"
Moralność i etyka zatem uczą nas mądrych postaw wynikających z uważnego, poważnego i wnikliwego odróżniania dobra od zła, a śmiertelna (i erotyczna!) natura pokazuje, jak cenić życie i jak go czynnie, aktywnie i w sposób zaangażowany bronić.
Piotr ORAWSKI
Piękno muzyki (28).O chorale Marcina Lutra i jego dwóch wcieleniach
Czy muzyką można wyrazić tajemnicę? Chyba tak, bo jest to sztuka, która najmniej daje się przełożyć na język semantyczny. Odwołuje się o wiele bardziej do naszej intuicji i naszego odczuwania niż do refleksji czysto intelektualnej. A jednak ją rozumiemy.
Paulina MATYSIAK
"Pocztówki z historią (23)
Portugalia dla mnie to Saramago i jego wciągający świat opowieści, ironiczny, czasem zabawny, czasem groźny i niezrozumiały. Uczy nas, że Wszyscy jesteśmy ulepieni z tej samej gliny, z obojętności i zła, pół na pół. W jego powieściach nikt nie jest bez winy, ale też nie każdy potrafi się do niej przyznać. Fantastyczny, żywy język, z którym wiele można zrobić.
Piotr ORAWSKI
"Piękno muzyki (26). O śmiechu"
W Cyruliku sewilskim humor jest wpisany w wiele scen, ale pod maską humoru kryje się w nich czułość, wzruszenie, miłość, a nawet coś więcej niż opera komiczna potrafiła i chciała nam dać.
Piotr ORAWSKI
"Piękno muzyki (25). O muzyce"
Już w starożytnej Grecji, w pismach nie tylko Platona i Arystotelesa, jako twórców dwóch głównych nurtów europejskiej myśli filozoficznej, pojawiły się pytania o istotę i naturę sztuki dźwięku, przy czym odpowiedzi powiązane były zwykle ze sferą etyki i moralności. To dziwne, że właśnie wtedy wielcy myśliciele uznali te aspekty muzyki za najbardziej istotne.
Piotr ORAWSKI
"Piękno muzyki (24). O pięknie"
Nasz świat jest w ten sposób zbudowany, że istnieje niepisana i wyznaczona sferą tabu granica między tym, co w kulturze wysokiej można powiedzieć, a czego powiedzieć pod żadnym pozorem nie można. Czym jest piękno? Przede wszystkim tym, co nas fascynuje fizycznie albo intelektualnie.
Piotr ORAWSKI
"Piękno muzyki (23). O złu i dobru"
Walka dobra ze złem jest obszarem bardzo ważnym, bo od kilku setek lat określała kształt myślenia o religijności i duchowości naszego kręgu kulturowego. Dualizm tych pojęć wywołuje napięcia zasadnicze.