
Wciąż trwa spór o to, jak długo może żyć człowiek. Niektórzy badacze twierdzą, że być może nie osiągnęliśmy jeszcze górnego pułapu, który może wynieść nawet 130 lat.
.Pytaniem badawczym “Jak długo może żyć człowiek” zajęli się autorzy tekstu opublikowanego na łamach pisma „News Scientist”. Prof. David McCarthy wraz ze swymi współpracownikami odkrył, że nowe rekordy długości życia będą w stanie pobić ludzie urodzeni na początku XX wieku, szczególnie ci z rocznika 1910. Przyczyniły się do tego poprawa jakości życia oraz rozwój medycyny, szczególnie po II wojnie światowej.
Jak dotąd najdłużej żyła mieszkanka Brazylii Jeanne Calment, która zmarła w 1997 r. w wieku 122 lat i 164 dni. Jednak nie jest to takie pewne, podobno jej wiek nie został wiarygodnie udokumentowany. Najstarszym mężczyzną był prawdopodobnie Japończyk Jiroemon Kimura, który żył 116 lat i 54 dni (zmarł w 2013 r.).
Czy te rekordy mogą zostać pobite? Jak na razie to się nikomu nie udało, mimo że przeciętna długość ludzkiego życia wciąż się wydłuża; a raczej wydłużała się do niedawna. Wszystko zmieniła pandemia – w najbardziej rozwiniętych krajach skróciła ona przeciętną długość życia o co najmniej o kilka miesięcy. W innych krajach, na przykład w Polsce – o ponad dwa lata.
Według Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce w 2021 r. mężczyźni przeciętnie żyli 71,7 lat, a kobiety – 79,7 lat, czyli odpowiednio o 2,3 oraz 2,1 lat krócej w porównaniu do 2019 r. Jednak przeciętna długość życia Polek i Polaków i tak była wtedy dłuższa o 5,6 i 4,5 lat w porównaniu do 1990 r.
Jak długo może żyć człowiek? Wiele zależy od możliwych epidemii
.Wraz z wygasaniem pandemii statystyki dotyczące długości życia zaczynają się poprawiać we wszystkich krajach uprzemysłowionych, zarówno w Unii Europejskiej, jak i USA. Na dłuższe życie większe szanse mają również stulatkowie. Specjaliści coraz częściej prognozują, że granica ludzkiego życia nie została jeszcze osiągnięta i w najbliższych latach, jeśli nie dotknie nas kolejna pandemia, należy oczekiwać kolejnych rekordów pod względem długości życia.
Nie ulega wątpliwości, że najdłużej żyjący ludzie osiągają wiek od 110 do 120 lat. Ale nawet ta granica może zostać przekroczona w najbliższych dekadach – zapowiada David McCarthy z University of Georgia w USA. Jego zdaniem w tym zakresie człowiek nie osiągnął jeszcze górnego pułapu.
Najdłużej żyjący ludzie z rocznika 1910 mają obecnie ponad 110 lat. W najbliższej dekadzie będzie zatem wiadomo, czy niektórzy z nich dożyją ponad 122 lat. Niektórzy mogą dożyć nawet 130 lat – uważa prof. David McCarthy.
Francja – kraj stulatków
.Tymczasem francuski “Le Monde” podaje, że obecnie to Francja jest tym krajem w Europie, gdzie mieszka najwięcej długowiecznych osób. Policzono, że jest ich tam aż 30 tysięcy stulatków – to największa grupa w Europie zarówno w liczbach bezwzględnych, jak i w stosunku do ogółu ludności.
Rzesza francuskich stulatków wzrosła trzydziestokrotnie w stosunku do lat 1960-1975. W 2020 roku na tysiąc mieszkańców przypadało aż 21 osób w wieku powyżej 100 lat – informuje portal w ślad za raportem INSEE.
Aż 86 proc. stulatków to kobiety. Doliczono się zaledwie 4300 stuletnich mężczyzn, a wśród “superstulatków” – osób powyżej 110 lat – znajdują się już w zasadzie wyłącznie panie – zauważa w raporcie INSEE. W nieco młodszej grupie (90-100 lat) kobiety stanowią 73 procent.
W 1970 roku po raz pierwszy liczba francuskich stulatków przekroczyła tysiąc. Od tej pory rosła niemal stale – spadła tylko pomiędzy 2015 i 2019 r., co było odbiciem nikłego przyrostu naturalnego w czasie pierwszej wojny światowej. Jednak od 2020 roku grupa stulatków przyrastała o 15 proc. rocznie, co jest rezultatem wyższego przyrostu po Wielkiej Wojnie.
INSEE przewiduje, że już w 2040 roku populacja stulatków sięgnie 76 tysięcy – będzie więc 2,5 razy większa niż obecnie.
Starzenie się społeczeństw wyzwaniem przyszłości
.Kwestia długości życia człowieka to przede wszystkim wyzwaniem społeczne, które analizuje już teraz wielu naukowców na całym świecie. Prof. Jennifer D. Sciubba, autorka głośnej książki „8 Billion and Counting” pisała na łamach “Wszystko co Najważniejsze”, że coraz większa liczba długowiecznych ludzi we współczesnych społeczeństwach będzie miała decydujący wpływ na kształt relacji społecznych i ekonomicznych w przyszłości. W przeszłości bowiem brak opieki dla wzrastającej liczby osób starszych doprowadził m.in. do przyjęcia programów imigracyjnych, które dziś znacznie zmieniają skład etniczny społeczeństw.
“W starzejących się społeczeństwach liczba młodych ludzi wchodzących na rynek pracy spada. Ale spada też śmiertelność i zachorowalność. Na wyniki ekonomiczne z pewnością ma też wpływ sposób, w jaki mierzy się zmienne ekonomiczne, na przykład w przeliczeniu na mieszkańca, lub jak w analizach ekonomicznych wykorzystuje się dane zagregowane” – pisze prof. Sciubba.
PAP/Zbigniew Wojtasiński/WszystkocoNajważniejsze/ad